Zarejestruj się u nas lub też zaloguj, jeśli posiadasz już konto. 
Forum www.forumkillerz.fora.pl Strona Główna

W poszukiwaniu zaginionego kanonu, cz. 1-5

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum www.forumkillerz.fora.pl Strona Główna -> Dzieła forumowiczów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Falka
Zdjęty simlock



Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 551
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 18:27, 29 Cze 2008 Temat postu:

To piszmy komcie ^^

"Zajefajna nocia, czekam na nexta iks deeee"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Deszczowyjka
Herbaciarka Snejpa



Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z dziczy

PostWysłany: Wto 14:30, 01 Lip 2008 Temat postu:

Zgodnie z życzeniem - druga część naszego opowiadania. Tym razem to są moje wypociny, więc raczej nie spodziewajcie się cudów, bo Deszczu nigdy nie przejawiała wybitnych zdolności pisarskich :> Na pocieszenie dodam, że następną część będzie pisać (a właściwie chyba już napisała) Miss D.

Prośby analizatorów o umieszczenie ich w opciu zostały przyjęte i pozytywnie rozpatrzone. Prosimy tylko o cierpliwość :)

Acha, jeszcze jedno... NeXt NoCiA TylkO FteDy gDy zObaCzem mNustfo KomciuFF!!!!!! :hamster_evillaugh:

Zapadła długa, niezręczna cisza. Taka, jaką można często spotkać w klasie, gdy po zadanym przez nauczyciela pytaniu wszyscy milczą, w nadziei, że nie będą musieli udzielać odpowiedzi.
- Ron, czy zauważyłeś ostatnio jakąś zmianę na tej mapie? – zapytała Deszczowyjka nadal pilnie studiując plan Hogwartu.
- Nie. Chyba nie... – bąknął zapytany. – A powinienem?
- Tak sądzę. Przyjrzyj się dobrze.
Gryfon nachylił się tak nisko, że jego piegowaty nos niemal dotykał pergaminu. Po chwili dostrzegł to, o czym mówiła analizatorka.
- Te kropki...
- Właśnie – pokiwała głową Deszczowyjka. – Zawsze tak było, prawda? Mała kropka, a przy niej nazwisko osoby, którą reprezentuje na mapie. Lecz teraz... – podała pergamin Miss Derisive. – Kropki zostały zastąpione przez coś innego.
- Ślady stóp... - szepnęła Miss D., a w jej oczach pojawiło się zrozumienie.
- Czy możecie łaskawie wyjaśnić nam, o co w tym wszystkim chodzi? – spytała ostrym tonem nauczycielka transmutacji. – Co mają wspólnego jakieś plamy na mapie z tym, co się dzieje w szkole?
- Trudno nam to dokładnie wytłumaczyć – powiedziała wymijająco Miss Derisive. – Powiedzmy, że osoby odpowiedzialne za ten chaos czerpią wiedzę z nieodpowiednich źródeł.
- Wiemy, że mapa pokazuje Hogwart taki, jaki jest teraz – pospieszył z wyjaśnieniami Yeppy. – A jest, lapidarnie mówiąc, totalnie pokręcony. Jeśli istnieje miejsce, gdzie ukryte jest to, czego szukamy, podejrzewamy, że będzie wyraźnie widoczne na mapie.
- To miejsce, jako jedyne, będzie wyglądało tak, jak dawniej – dokończyła Deszczowyjka.
- Skoro jesteście tacy genialni – rzekł Snape, choć ton jego głosu wskazywał, że wcale w to nie wierzy - to pewnie wiecie też, gdzie znajduje się to tajemnicze „coś”.
- Oczywiście, że wiemy – odparła Miss D.
- Wiecie? – spytali czarodzieje.
- Wiemy? – zdziwili się pozostali analizatorzy.
- Oczywiście – dziewczyna triumfalnie wskazała palcem na mapę. – To tutaj.
Wszyscy, łącznie z Voldemortem, nachylili się nad pergaminem.
- To przecież pokój wspólny Puchonów! – krzyknął Ron.
- Ale dlaczego tam? - McGonagall zmarszczyła czoło.
- Bo żadna z tych panienek nie trafiłaby do Hufflepuffu. To poniżej ich godności – wytłumaczył Yeppy.
- Ale dlacze...
- Żebyśmy to wiedzieli... – westchnęła Miss D. oddając Ronowi Mapę Huncwotów. – Dobra, komu w drogę, temu jazda. Ale zanim ruszymy... – tu podniosła leżącą dotychczas w kącie reklamówkę z Empika. - niech wszyscy wezmą sobie po jednym.
Wyciągnęła cztery małe, ale grube książeczki i wręczyła je czarodziejom. Na ich twarzach widać było niczym niezmącony sceptycyzm.
- „Słownik poprawnej polszczyzny”? – zdziwił się Snape.
- Mamy to przeczytać? – zaniepokoił się Ron zerkając na ilość stron.
- Nie musicie – uspokoiła ich Miss D. – Wystarczy, że będziecie je mieć przy sobie. To coś w rodzaju talizmanu. Będzie odstraszać zidiocenie. A więc, skoro jesteśmy już uzbrojeni, to możemy ruszać.
Otworzyła drzwi przepuszczając analizatorów. Za nimi poszła zdecydowanym krokiem McGonagall i Ron oraz Snape, którego mina wyraźnie mówiła co sądzi o tej dziwacznej eskapadzie. Jednak Voldemort ani drgnął.
- Myśleliście, że będę słuchał rad jakichś szczeniackich mugoli? – syknął, gdy reszta zatrzymała się czekając na niego. – Ja, Lord Voldemort?!
- Żywiliśmy taką nadzieję – westchnęła teatralnie Deszczowyjka. – Ale skoro nie chcesz... W końcu to ty przejdziesz do historii. Lord Voldemort – Czarnoksiężnik, Który Nie Wiedział, Co To Antykoncepcja..
Rozległy się zduszone chichoty. Czarny Pan wyglądał, jakby zaraz miał zionąć ogniem. Po chwili jednak bez słowa wyszedł za innymi.
- Dobra robota, Deszczu – mruknęła Miss D.
- Wiem – odparła nieskromnie.
Przez jakiś czas szli w milczeniu, tak że mogli słyszeć harmider panujący na błoniach. Prowadzili McGonagall i Snape, oboje trzymając różdżki w pogotowiu. Za nimi, szedł Ron wraz z analizatorami, którzy z zaciekawieniem oglądali wnętrze zamku. Pochód zamykał Voldemort, zachowując dystans, jakby bał się posądzenia o jakiekolwiek relacje z pozostałymi. Po chwili nauczyciele zatrzymali się gwałtownie przy szerokich schodach. Ron spojrzał na zegarek.
- Obstawiam trzydzieści sekund – mruknął znudzonym głosem.
- Raczej dwadzieścia pięć – powiedział zdecydowanie Snape.
- Czterdzieści – powiedziała McGonagall
- Przepraszam, ale o co ten zakład? – chciała wiedzieć Miss Derisive. Po chwili odpowiedź sama nadeszła. Ujrzeli nastoletnią pannicę, która zbiegała z ogromną prędkością po schodach. Zdążyli tylko przez ułamek sekundy dostrzec jej nieprzytomne spojrzenie.
- Jednak czterdzieści – Ron ponownie zerknął na zegarek. – Znowu pani wygrała, pani profesor.
- Wiem o tym, panie Weasley – wicedyrektorka uśmiechnęła się triumfalnie wyciągając dłoń. Rudzielec, z kwaśną miną, wręczył jej jednego sykla. – Ty też, Severusie – dodała ponaglającym tonem, a mistrz eliksirów, chcąc nie chcąc, sięgnął do kieszeni, wyjął z niej srebrną monetę i podał profesorce z cierpkim „proszę bardzo”.
- Co to było za zjawisko? – spytał oniemiały Yeppy, wciąż wpatrując się w schody.
- Och, to tylko Jennifer – odparła McGonagall chowając wygrane pieniądze. – Co chwila zbiega po tych schodach na śniadanie. Jest denerwująca, ale dzięki niej zarobiłam już prawie dwa galeony.
Analizatorzy spojrzeli po sobie wymownie. A więc sprawy zaszły aż tak daleko?
- Idziemy, czy będziemy czekać aż ta wariatka znowu nam śmignie przed oczami? – spytał głośno Snape. Nikt nie miał ochoty na ponowne spotkanie Jennifer, więc ruszyli w kierunku piwnic, gdzie mieścił się pokój wspólny Puchonów.
Nauczyciele robili co mogli, by omijać miejsca wysokiego ryzyka (okolice damskich toalet, na przykład), ale i tak za co drugim zakrętem przyłapywali pary obrzydliwie pięknych nastolatków całujących się we wszystkich możliwych (i niemożliwych) pozycjach.
- A potem jest na mnie... – warknął z wściekłością Snape gdy dwudziesta druga z kolei para uciekła przed nimi do opuszczonej klasy. – że nic innego nie robię, tylko ich śledzę i podglądam. Doprawdy, jakbym był jakimś...
Ale nikt nie dowiedział się, za kogo uważany jest Snape, gdyż wpadli na kolejną całującą się dwójkę. Analizatorzy od razu rozpoznali młodzieńca, który z głośnym „cmok” odkleił się od ust partnerki. Włosy i oczy z metalu nie pozostawiły im żadnych wątpliwości. Spojrzeli na dziewczynę – nie przypominała Hermiony pod żadnym względem, ale to był najlepszy dowód na to, że to ją właśnie widzieli.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Deszczowyjka dnia Śro 15:26, 02 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Falka
Zdjęty simlock



Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 551
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 14:44, 01 Lip 2008 Temat postu:

cÓdna nocia... Czy Draku$ i Hermcia beda razem??

Teraz na poważnie, wspaniałe opowiadanie. :hamster_beautiful:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Azu
Czwarta Rzesza



Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: K-Pax

PostWysłany: Wto 14:49, 01 Lip 2008 Temat postu:

Cytat:
Co chwila zbiega po tych schodach na śniadanie.
cudowne XXXDDD piSH dalej!!!

ale czemu malfoJ ma włosy z metalu a nie z platyny? xd
platyna to też metal AlexRrR


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ghost Rider
Patrycjusz
Patrycjusz



Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 712
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mroki

PostWysłany: Wto 15:28, 01 Lip 2008 Temat postu:

:hamster_bigeyes:

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ghost Rider dnia Wto 15:28, 01 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cicha Inkwizycja
User



Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 16:30, 01 Lip 2008 Temat postu:

To dzieło musi być kontynuowane. :hamster_want:

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ghost Rider
Patrycjusz
Patrycjusz



Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 712
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mroki

PostWysłany: Wto 16:40, 01 Lip 2008 Temat postu:

Kocham to, moi mili!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strowberry
Audytor



Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 891
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Proszowice

PostWysłany: Wto 17:01, 01 Lip 2008 Temat postu:

Do komentujących: Wy chyba (a raczej na pewno :/) z przyzwyczajenia piszecie te "cudnie" nawet nie patrząc na tekst.

Do autorek: Aż mi się nie chce pokazywać wszystkich błędów, bo zdecydowana większość dialogów jest zapisana niepoproawnie (a te poprawnie to chyba z przypadku)! Co z wami, dziewczyny?!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez strowberry dnia Wto 17:03, 01 Lip 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
HAM
Krwiożercza koma



Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 17:15, 01 Lip 2008 Temat postu:

[ałtorka]Ty nie fJesz co to prafdziwa sztóka![/ałtorka]
Nie no, wystarczy im Elficka Beta ;d.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strowberry
Audytor



Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 891
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Proszowice

PostWysłany: Wto 17:21, 01 Lip 2008 Temat postu:

^ Jeśli masz na myśli to, że tu BYŁA Elficka (bądź jakakolwiek) beta, to ci nie wierzę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elficka Inkwizycja
Platynowa peruka



Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 499
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 18:00, 01 Lip 2008 Temat postu:

Nie była.
...biedny HAM, o taką traumę go przyprawiło moje betowanie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Azu
Czwarta Rzesza



Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: K-Pax

PostWysłany: Wto 18:31, 01 Lip 2008 Temat postu:

Cytat:
platyna to też metal AlexRrR
nieee :< AŁtorki zawsze używają słowa "platyna", więc żeby było AŁtorkowo, to nie można zastąpić tego słowa "metalem" :< nie znacie się :'<

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mrohny_A
Upiór w Rowerze



Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z paraleli

PostWysłany: Wto 18:32, 01 Lip 2008 Temat postu:

Deszczowyjka napisał:
- Och, to tylko Jennifer. – odparła McGonagall chowając wygrane pieniądze. – Co chwila zbiega po tych schodach na śniadanie.


A dlaczego nie Ashley? W 80% opek musi być Ashley! xD

druga częśc równie udana jak pierwsza. Keep on rockin guys!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strowberry
Audytor



Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 891
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Proszowice

PostWysłany: Wto 18:37, 01 Lip 2008 Temat postu:

Elficka Inkwizycja napisał:
Nie była.


Zgubiłaś się pomiędzy wersjami "Nie, była" a "Nie było".

Chcesz mi powiedzieć Elfie, że tyle osób widziało tę powódź kropek i nikt nie zwrócił na to uwagi DDD:?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
HAM
Krwiożercza koma



Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:04, 01 Lip 2008 Temat postu:

Nie, chodziło mi o to, żeby Elficka im to zbetowała. Od razu byłoby bez błędów ^^.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum www.forumkillerz.fora.pl Strona Główna -> Dzieła forumowiczów Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 2 z 6


Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB (C) 2001, 2005 phpBB Group
Theme TeskoRed created by JR9 for stylerbb.net & Programosy
Regulamin