Co sądzisz na temat HP, pani Rowling i w ogóle

strowberry

^ Raptem trzy posty, a obgadywanie sił nieczystych w kanonie uważam za jak najbardziej tematyczne :3

Kluska Śląska

strowberry

^

Ja często w tych godzinach dopiero zasypiam. Czy to przypadkiem nie dowód na to, że jestem... samym Szatanem wcielonym ;3? Ugh, Szatan lubi róż i słucha j-popu <3

zsmtk.

Technoszatan

To nie jest zwykły szatan. To jest Technoszatan.

Miss_Derisive

KatarzynaEv

^ Nie, nie jest. Ale jeśli nawet to sraszna popierdółka z niego. Jesli, więc przyjmiemy taką opcję, to Pottera Piekło musiało zesłać przez pomyłkę.
Lub diabeł uknuł jakąś intrygę z tym związaną.

Ale ja się dowiem! Ponieważ jestem Lewą Ręką a.k.a Szara Eminencją Mrocznego Lidera! :hamster_explain:

strowberry

Lidera, to ma Akatsuki :3!

Btw. Dzisiaj na WF miałam buttona z ich chmurka, i nauczycielka pyta się z czego to jest, a ja
- No.. organizacji takiej.
- Jakiej?
- No... terrorystycznej.
- *że się tak wyrażę mimiką* O____O o.O"

Szara

A mnie uważają za przyjaciółkę szatana!Ha!xD

HAM

mnie biorą za Szatański Pomiot, bo olewam bierzmowanie :D

strowberry

^ Ja tez bardzo chce olać. Dam się tylko przekupić. Nie widże innych dobrych stron takiego szatańskiego aktu. I tak będę musiała uczestniczyć w parunastu czarnych mszach. Brrr...

(e...offtop ;3?)

HAM

No wiesz, reszta klasy ma już z 20 podpisów, a ja dopiero... 5? W zadku mam czy będę bierzmowany czy nie- ja wierzę w Matkę Naturę ;d

Azu

Jednak postanowiłam przebrnąć przez siódmy tom HP i muszę przyznać, że nawet mi się podoba :] (tylko mi nie spoilerujcie, bo jestem dopiero w połowie) Ale zrodziło się w mojej głowie parę pytań...

a/ Dlaczego żaden bohater nie mieszka w bloku, tylko zawsze w piętrowej willi?
b/ W jednym rozdziale jest mowa o tym, że superHarry rzuca zaklęcie z trzech różdżek naraz, przez co jest ono trzy razy potężniejsze. Dlaczego więc śmierciożercy albo Voldi nie używają tej metody do bycia silniejszym, czemu nikt nigdy nie wpadł na pomysł użycia kilku różdżek naraz?
c/ Jest taka scena, gdzie Harry, Ron i Hermiona siedzą w namiocie i gadają z tym dyrektorem Hogwartu namalowanym na obrazie. Pytają, czy nie może on przyprowadzić z sąsiedniego obrazu Dumbledora - okazuje się, że takiej możliwości nie ma. Jak to? Jestem pewna, że w poprzednich tomach była mowa o tym, że postać może z jednego obrazu przejść do "cudzego" obrazu. Poza tym, czy gdybym ja namalowała sobie tego dyrektora Hogwartu magicznymi farbami, to czy mógłby przechodzić z Hogwartu do mojego obrazu? I czy jeżeli Harry tak chciał pogadać z Dumbledorem, to nie mógł go sam namalować? Albo czy nie mógł po prostu mieć fotografii Dumbledora przy sobie? Czy to wszystko nie wydaje się Wam bez sensu?
d/ Harry swego czasu dostawał listy poprzez Hedwigę od Rona, to znaczy, że Hedwiga znała drogę do Nory. Czemu więc Harry, gdy przenosił się do domu rodziców Tonks na motorze z Hagridem, nie wypuścił jej, by poleciała do Nory sama, tylko wziął ją ze sobą? Potem się dziwić, że mu zdechła.
e/ Tonks wzięła ślub z Remusem w wakacje. A w maju już miała dziecko... Coś tak jakby szybko, nie?

Poprzednie tomy czytałam dawno temu, więc może po prostu czegoś nie pamiętam i nie rozumiem. Może jeszcze jakieś pytania mi się w głowie zrodzą...

strowberry

a) Czarodzieje nie mają bloków. Nie zdziwiłabym się, gdyby taka Tonks czy inna osoba nie mająca dzika na punkcie czystości krwi mieszkała gdzieś w mieście, ale jeśli oni mają działki po dziadkach dziadków?
b) Rzucał zaklęcie trzema różdżkami naraz? Musiałby mieć trzy ręce. Pokaż gdzie to było.
c) Hm, oni mogą podróżować między obrazami, ale tylko tymi między sobą. Zauważyłaś chyba, że w Hogwarcie też nie jest tak, że skaczą sobie jak chcą, tylko idą z obrazu na obraz.
d) Ojej, nigdy nie zauważyłam tego problemu, rly. Rowlingówna pytana o to, dlaczego Hedwiga musiała zginąć odpowiadała, że Hedwiga była dla niej symbolem młodości i dzieciństwa. Dlatego tak ważne było dla niej, aby Hedwiga zginęła.
e) Ślub ślubem, a ciąża ciążą. Skąd wiesz, że czekali do nocy poślubnej?

Azu

Dopisek do punktu a/ : i każdy ma ogródek -_-''
b/ Było. W domu Malfoyów, gdy Harry został porwany po wypowiedzeniu imienia Voldiego.
c/ To nie jest odpowiedź na moje pytanie -_-'
d/ Rozumiem, ok, Hedwiga musiała zginąć... Ale doprawdy to jest naciągane.
e/ Chodzi mi o to, że Tonks strasznie szybko zaszła w ciążę. Na pewno to było już po ślubie, ale jakoś dziwnie szybko ;]