Rozmowy niekontrolowane.

Miss_Derisive

W Strzelcach jest Kaufland (gdzie można spotkać praktycznie wszystkich mieszkańców), Biedronka, Plus, Żabka, ze dwa Lewiatany i parę innych.
Oraz dwie księgarnie. Zdecydowanie ubogo wyposażone, jeśli chodzi o Pratchetta.

Natomiast jeśli chodzi o Kraków, to mieszkam 10 minut od Galerii Krakowskiej. :hamster_bath:

Co do czytania w czasie jazdy, to jadąc dwa tygodnie temu pociągiem czytałam "Piekło pocztowe" Pratchetta, kupione w przejściu podziemnym na dworcu Kraków Główny. Zresztą to zjawisko nie jest chyba tak rzadkie, bo kiedyś widziałam kogoś czytającego "Straż nocną".

EDIT: Dzisiaj zostałam brutalnie uświadomiona, że Plus w Strzelcach przerobili na kolejną Biedronkę.

Falka

My mamy takie pechowe miejsce. Każdy sklep upadał i już się nie podnosił. Najpierw był tam spożywczak, sprzedali i na Kokosa przerobili, później był Plus, a teraz Biedronka (jeżeli dobrze pamiętam).

yeppy

Hoshi

U nas jest Auchan, Tesco, Carrfoor 9zła pisownia wiem, gomene) i dwie Biedronki, z czego jedna była kiedyś Plusem, a druga sklepem meblowym. No i oczywiście Żabki porozrzucane tu i tam.

Ise

Hoshi, zapomniałaś powiedzieć, że Biedronka (dawny Plus) i Tesco są naprzeciwko siebie. A zaraz obok jest galeria (CCC, Reporter, Avans...).

Hoshi

Miss_Derisive

Falka

A ja mam sklepik z ciuchami z House, Lee, Wranglera, Adidasa, Nike, a jak ktoś ma szczęście to i buty Pumy kupi ^^ (i to nie jest secondhand).

Miss_Derisive

A ja mieszkam niedaleko Długiej w Krakowie, gdzie jest pełno salonów ślubnych i sklepów z odzieżą ciążową...

EDIT: I'm Ędward Ęlric!

Insane

^ zazdrościć Miss D. X(
Ja mam Biedronkę, Alberta, House'a i Slowly. Pratchett praktycznie nieznany. Sapkowskiego nie ma. Tylko następny sklep katolicki. O! Mamy mieć McDonalds ^^

Falka

Jak się dalej licytujemy, to powiem, że mam świetnie wyposażoną bibliotekę. O Terrym nie słyszeli, Sapkowski "-Nie mamy", a jak się zapytałam o mangę [powiedziałam, że zadowolę się jakąkolwiek i nie podałam konkretnego tytułu], bo widziałam, że było coś komiksopodobnego, to pani zrobiła wielkie oczy, podeszła do komody ze spisem i odparła -"Takiej pozycji nie mamy".

P.S. Przepraszam za chaotyczność.

Mrohny_A

Obecnie w szkole panuje pora wyborów. Spośród czterech kandydatów wybieramy jednego, który reprezentuje nas w Sejmie. Wiecie, zwiedzanie, paplanie...
I dostałem ulotkę. A raczej dostała ją moja koleżanka. Ómarliśmy

A na drugiej stronie napisał, że jest... solidny!

Ise

Heh, u mnie w szkole też niedługo wybory. Chłopak naobiecywał więcej niż politycy. I też jest hmm... solidny. Aż kumpel z mojej klasy na plakatach wyborczych pozaznaczał mu błędy interpunkcyjne i składnię :hamster_evil:

strowberry

U nas wybory już były, ale na szczęście ni ebyło kampanii, tylko przedstawienie kandytatów. Zagłosowałam na dziewczynę z ładnymi włosami D;.

KatarzynaEv

Łaa, przypomniały mi się wybory do Młodzieżowej Rady Miasta. xD

Głosowaliśmy na kandydata który naobiecywał nam o przerwach. Że dłuższe będą, dokładniej mówiąc. I to w każdej szkole. Jak na razie postępów nie widać, ale wygrał zostawiając innych w tyle.

I była też kandydatka, która przedstawia się pod tablicą z kandydatami: "Cześć jestem XXX Majewska, tak samo jak Szymon Majewski". Tak mnie Ómarła, że na nią też zagłosowałam. Umysł aŁtorki, niestety się nie dostał. :hamster_evillaugh: