Zarejestruj się u nas lub też zaloguj, jeśli posiadasz już konto. 
Forum www.forumkillerz.fora.pl Strona Główna

Rozmowy niekontrolowane.

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum www.forumkillerz.fora.pl Strona Główna -> Hyde Park
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Ise
Audytor



Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: i tak nie wiesz, gdzie to jest

PostWysłany: Czw 21:29, 02 Paź 2008 Temat postu:

Zielony Żuczek napisał:
A tak serio, to widziałam nudniejsze książki, "Syzyfowe Prace" nie były jeszcze aż tak tragiczne ;P chociaż do moich ulubionych książek ZDECYDOWANIE się nie zaliczają :o

Czyżby "Cierpienia młodego Wertera"? Któremu od początku kibicowałam, by wreszcie poszedł po ten pistolet. Albo "Dziady", na które klnę do dzisiaj. I oczywiście "Ludzie bezdomni", z których zrezygnowałam po połowie, bo nie zdzierżyłam pamiętnika Joasi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Falka
Zdjęty simlock



Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 551
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 21:33, 02 Paź 2008 Temat postu:

KatEv, można się struć kawą, nie wiem jak, ale mi się udało.

"Syzyfowe prace" złe nie były, w porównaniu z Sienkiewiczem to było po prostu cudo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zielony Żuczek
Wewnętrzna prostytutka



Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z łąki ^^

PostWysłany: Czw 21:42, 02 Paź 2008 Temat postu:

Ise napisał:
Zielony Żuczek napisał:
A tak serio, to widziałam nudniejsze książki, "Syzyfowe Prace" nie były jeszcze aż tak tragiczne ;P chociaż do moich ulubionych książek ZDECYDOWANIE się nie zaliczają :o

Czyżby "Cierpienia młodego Wertera"? Któremu od początku kibicowałam, by wreszcie poszedł po ten pistolet.


Nie czytałam :P Najnudnieszą książką, z jaką kiedykolwiek miałam do czynienia (w dzieciństwie) były chyba "Przygody Srebrnej Piłki" Adama Bahdaja. Nie strawiłam. Książka o przygodach piłki. O Borze. Czytał to ktoś kiedyś, czy nikt się nie porwał na dzieło o tak zajmującym tytule?
Innych śmiertelnie nudnych książek, jakie miałam na myśli, w tej sekundzie sobie nie przypomnę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KatarzynaEv
Dochodzący na śniadanie



Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 891
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z kont.

PostWysłany: Czw 21:43, 02 Paź 2008 Temat postu:

Ise napisał:

Czyżby "Cierpienia młodego Wertera"? Któremu od początku kibicowałam, by wreszcie poszedł po ten pistolet.


Ja tez kibicowałam Werterowi, by sie wreszcie zabił. I przez to dziewczyny z mojaj klasy uznały mnie za zimną sukę, bo ja niby niewrażliwa jestem na czystą miłość Wertera do Lotty.

No to mnie zadziwiły. Nie ma co. :hamster_bored:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gilraina
Upiór w Rowerze



Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wioska Pisaków

PostWysłany: Czw 21:55, 02 Paź 2008 Temat postu:

Ja się zgodzę z Żuczkiem, "Syzyfowe prace" złe nie były. A w porównaniu z na przykład "Przypadkami Robinsona Crusoe" czy też "Kamieniami na szaniec" były wręcz niezmiernie wciągające.
A teraz męczę się z "Quo Vadis". Przeczytałam na razie aż dwa rozdziały! Niby książka nie jest wybitnie nudna, ale tak mi się strasznie nie chce jej czytać... W ogóle nic mi się nie chce... >.<"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KatarzynaEv
Dochodzący na śniadanie



Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 891
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z kont.

PostWysłany: Czw 22:17, 02 Paź 2008 Temat postu:

Skąd ja to znam...

Ale "Kamienie na szaniec" nigdy dla mnie nie były nudne. Może przez to zUe harcerstwo. xD

Ale "Przypadki", Gilr tego się czytać nie da, tak samo jak Quo Vadis, które jest (wg. mnie) pełne aŁtoreczkowatych opisów. I dlatego, że nie mogłam ścierpieć Deląga jako Winicjusza(a widziałam go przez cała ksążkę). Od zawsze był dla mnie aseksualny. Zawsze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Insane
Upiór w Rowerze



Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Piekłaaaaa!

PostWysłany: Czw 22:32, 02 Paź 2008 Temat postu:

Moja mama - polonistka licealna, btw - nienawidzi "Wertera" więc się nie dziwię. Takie troszkę iMoŁ, jak słyszałam. A Crusoe - faktycznie nuda, nie wiem, jakim cudem zdałam z niego sprawdzian z treści. Chyba takim samym cudem, jak sierotkę, o której tylko wiem, że jej te gęsi zabito... i na tym się zatrzymałam. A znienawidzone nie-lektury? Barry Trotter. Parodia strasznie słaba, już wolę niewydaną Mrohnego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
HAM
Krwiożercza koma



Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:40, 02 Paź 2008 Temat postu:

Gilraina napisał:
Ja się zgodzę z Żuczkiem, "Syzyfowe prace" złe nie były. A w porównaniu z na przykład "Przypadkami Robinsona Crusoe" czy też "Kamieniami na szaniec" były wręcz niezmiernie wciągające.
A teraz męczę się z "Quo Vadis". Przeczytałam na razie aż dwa rozdziały! Niby książka nie jest wybitnie nudna, ale tak mi się strasznie nie chce jej czytać... W ogóle nic mi się nie chce... >.<"

Witaj w klubie! Ja przeczytam streszczenie, zobacze film i mam z głowy XD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KatarzynaEv
Dochodzący na śniadanie



Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 891
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z kont.

PostWysłany: Czw 22:45, 02 Paź 2008 Temat postu:

HAM napisał:

Witaj w klubie! Ja przeczytam streszczenie, zobacze film i mam z głowy XD


Patryś tylko oglądając film się nie załam Mareczkiem Winicjuszkiem i Ligią. Kreacje tragiczne. W sumie pierwowzory - też. Ja na prawdę nie trawię Quo Vadis. Nawet mimo omawiana tego ze świetnym praktykantem(w LO) i moją nauczycielką z gimnazjum nadal tego nienawidzę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez KatarzynaEv dnia Czw 22:45, 02 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AlexRrR
Upiór w Rowerze



Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wioska Pisaków

PostWysłany: Czw 22:51, 02 Paź 2008 Temat postu:

Ej, zostawcie Robinsona Crusoe, on jest w dechę! Przeczytałam jednym tchem tak samo jak "W 80 dni dookoła świata" i "20 000 mil podmorskiej żeglugi".
Mam pytanie, czy jeszcze ktoś oprócz mnie przeczytał trzy razy "W pustyni i w puszczy"? ;>
Podczas przerabiania "Syzyfowych prac" w gimnazjum w mojej klasie nikt tego nie przeczytał, polonistka łączyła się z nami w nienawiści do książki xD
Nie przebrnęłam również przez "Świat Zofii", "Ojca Goriot", "Stary Człowiek i morze" i teraz w połowie "Zmierzchu" zaczynam ziewać... To ostatnie ewidentnie "Pamiętnikiem Księżniczki" mi zalatuje XD
(Już widzę lecące w moją stronę pomidory xD)

Żuczku, tak, Planeta 11 wymiata!

Gilraina napisał:
A teraz męczę się z "Quo Vadis". Przeczytałam na razie aż dwa rozdziały! Niby książka nie jest wybitnie nudna, ale tak mi się strasznie nie chce jej czytać...
Ja po obejrzeniu filmu przeczytałam jedynie zakończenie oraz jeden rozdział, w którym jest najwięcej tego bohatera co go Linda grał i tej jego służącej xD

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez AlexRrR dnia Czw 22:53, 02 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zielony Żuczek
Wewnętrzna prostytutka



Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z łąki ^^

PostWysłany: Czw 22:53, 02 Paź 2008 Temat postu:

Gilraina napisał:
Ja się zgodzę z Żuczkiem, "Syzyfowe prace" złe nie były. A w porównaniu z na przykład "Przypadkami Robinsona Crusoe" czy też "Kamieniami na szaniec" były wręcz niezmiernie wciągające.
A teraz męczę się z "Quo Vadis". Przeczytałam na razie aż dwa rozdziały! Niby książka nie jest wybitnie nudna, ale tak mi się strasznie nie chce jej czytać... W ogóle nic mi się nie chce... >.<"

O, właśnie, "Przypadki Robinsona Crusoe". Straszne. Ale czytałam dziecięco-młodzieżowe książki angielskie, w których bohaterowie się ekscytowali, jaka to pasjonująca książka jest.
"Kamienie na szaniec" zaliczam do tej samej kategorii co "Syzyfowe prace" :P
A "Quo Vadis" mam przeczytać na za tydzień (czy coś takiego) i nawet książki jeszcze nie otworzyłam ^^ Ba, nie mam bladego pojęcia, o czym to jest :D Wezmę sobie do poczytania na weekend, może się zabiorę gdzieś w pociągu, z braku czego innego do roboty...


EDIT:
AlexRrR napisał:
Podczas przerabiania "Syzyfowych prac" w gimnazjum w mojej klasie nikt tego nie przeczytał, polonistka łączyła się z nami w nienawiści do książki xD

Nasza też nie znosiła (Gilr, nie pomyliłam tego aby z jakąś inną lekturą?), ale czytać musieliśmy...
AlexRrR napisał:
Przeczytałam jednym tchem tak samo jak "W 80 dni dookoła świata" i "20 000 mil podmorskiej żeglugi".

O, właśnie, jeszcze potwornie nudne wydawały mi się książki Verne'a - a konkretniej "Podróż do wnętrza Ziemi". Nie wiem, może po prostu zabrałam się za nią zbyt wcześnie i to mnie zniechęciło... Ale wysiadłam po trzech stronach. Chyba byłam wtedy za mała ^^


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zielony Żuczek dnia Czw 23:01, 02 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mrohny_A
Upiór w Rowerze



Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z paraleli

PostWysłany: Pią 14:07, 03 Paź 2008 Temat postu:

Drugi tom Barrego nie był wcale taki zły...
z nie-lektur nie polecam "Na Progu Piekła" niejakiego McClung'a. Przez kilkadziesiąt stron bohater, który jest misjonarzem i pomaga ludziom ze szlaku narkotykowego. Pieprzenie od rzeczy, rzyganie, sranie, nuda i tym podobne rzeczy. Nic ciekawego, brak ciekawych rozmzów, opisów, zdarzń... Przeczytałem tylko połowę, czekając, aż coś się wydarzy. Najbardziej wciągające i najfajniejsze było zamknięcie książki i odstawienie jej na półkę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ise
Audytor



Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: i tak nie wiesz, gdzie to jest

PostWysłany: Pią 16:00, 03 Paź 2008 Temat postu:

"Quo vadis" może razić Winicjuszem i Ligią. Ale za to jest tam Petroniusz *^^* A film też jest bardzo fajny. Jeśli się go potraktuje jako komedię. Zwłaszcza komputerowy pożar Rzymu ;)
Teraz mam do przeczytania "Przedwiośnie" i "Granicę". To pierwsze jak na razie mi się podoba.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mrohny_A
Upiór w Rowerze



Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z paraleli

PostWysłany: Pią 17:26, 03 Paź 2008 Temat postu:

Tak sobie przypomniałem, a propo lektur, że Jerzy Lubomirski z 'Potopu' bardzo podpada pod Mary Sue...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miss_Derisive
Platynowa peruka



Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 16:23, 04 Paź 2008 Temat postu:

Najgorsze lektury?
- Anaruk, chłopiec z Grenlandii
- Pinokio
- Cierpienia młodego Wertera
- Inny świat

Te mi przychodzą na myśl na razie.

A ja mam za sobą pierwszy tydzień pomieszkiwania w Krakowie (praktycznie bez dostępu do internetu), uroczystą inaugurację roku akademickiego, szkolenie prowadzone przez policjanta (czyli dlaczego warto nosić cegłówkę w torebce) oraz trzygodzinną kolejkę po indeks. Od poniedziałku zaczynam wykłady... Na pocieszenie fakt, że piątek mam wolny od zajęć!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum www.forumkillerz.fora.pl Strona Główna -> Hyde Park Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 63, 64, 65 ... 78, 79, 80  Następny
Strona 64 z 80


Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB (C) 2001, 2005 phpBB Group
Theme TeskoRed created by JR9 for stylerbb.net & Programosy
Regulamin